www.4wm.fora.pl

Andrzej · Wysłany: Wto 22:29, 03 Mar 2009 Temat postu:

szczerze to myslę ze nos jest zbyt nienaturalnie rozmyty.

Magda · Wysłany: Wto 22:34, 03 Mar 2009 Temat postu:

Mnie się bardzo podoba ta zmiana. Osobiście bardzo lubię na skórze taką miękkość.

Na nos też zwróciłam uwagę.

Seeker · Wysłany: Wto 23:07, 03 Mar 2009 Temat postu:

"myslę ze nos jest zbyt nienaturalnie rozmyty"

Caly, czy wspomniany juz wczesniej szczegol?

"Osobiście bardzo lubię na skórze taką miękkość"

Troche zastanawiajace, bo juz druga osoba o tym wspomina (wczesniej Krysia).
Owszem, nieco zmiekczalem, ale tylko lokalnie i na malej powierzchni.
Slady po kciuku (lewym), fragment lewego policzka w poblizu u cha i pod oczami (bo wylazla tam kompresja JPG).
Zastanawia mnie po prostu technicznie, czy myslimy o tym samym (dlatego podalem, gdzie bylo dlubane).
Jest jednak jeszcze inna opcja (o wplywie raczej niewielkim i rowniez glownie lokalnym).
Propozycja zmian pochodzi ze zmieszania dwoch prac roznego autorstwa.
Kini i mojego. W pelni samodzielnie zrobilem obrys sylwetki (poniewaz lubie takie swiatlo).
Sprawa byla troche zabawna, poniewaz zasugerowalem uzycie mniej plaskiego oswietlania i kazde z nas zaczelo to robic niezaleznie, oraz bez wiedzy drugiej strony (o samej akcji oczywiscie).
Rozbawilo mnie potem, ze ja zrobilem caly obrys, a Kinia... powiedzmy, ze skupila sie glownie na centrum kadru, w czesci raczej dolnej Wink

.
W efekcie koncowym wykorzystalem te roznice do zlozenia. Wydalo mi sie to optymalnym wariantem posrednim.

baymess · Wysłany: Śro 10:21, 04 Mar 2009 Temat postu:

mnie sie bardzio podoba aczkolwiek takie światło zmienia troche sylwetke ... staje sie chuda .. no i nos niby moj a nie moj ...
ALe bardzo bardzo dziękuje za obróbke :*

Seeker · Wysłany: Śro 13:53, 04 Mar 2009 Temat postu:

"takie światło zmienia troche sylwetke ... staje sie chuda .. "

To ja spadam na szczaw... (do krajobrazu) Wink

Szczerze mowiac, niczego takiego nie zauwazylem.
Czysto subiektywnie, nie chodzi mi o "teorie optycznego odchudzania",
ktora mnie zupelnie nie interesuje, a slyszalem o niej tylko przypadkiem.
Chcialem podlubac w innej dzialce, niz moja, gdyz takie doswiadczenia
poszerzaja horyzonty, a warsztat w niemal wszystkich dziedzinach
jest taki sam. Inaczej mowiac, przerobka powstala z ciekawosci.

Pierwotnym zamyslem byla praca wylacznie nad swiatlem, jednak
po sugestiach Andrzeja - o ktorych i sam wczesniej myslalem -
zdecydowalem sie na odrobine wiecej (palec i nos).

Interesuja mnie kolejne uwagi oraz doprecyzowanie poprzednich.
Prosze sie nie krepowac Wink

P.S.

Dzieki, ze dostalem do zabawy takiego rodzynka, choc wczesniej
zaproponowalem inne zdjecie i nie szkodzi, ze bylem troche zaskoczony Wink

.

Piotrek · Wysłany: Śro 16:07, 04 Mar 2009 Temat postu:

Wersja "bez palca" podoba mi się bardziej. Świetne jest to, że nie widać oczu, choć pewnie taki właśnie był zamysł. Wersja ze zmienionym światłem i cieniami już nie jest ta fajna. Baymess ma rację, sylwetka wydeje się o wiele chudsza. Generalnie jestem na tak Smile